Z moich obserwacji wynika, że wiele osób trenuje badmintona na własną rękę. Postanowiłem więc napisać krótki artykuł, który pomoże tym osobom zmaksymalizować korzyści treningowe i pozwoli rzucić nowe spojrzenie na trening badmintona. 

1. Przekraczanie strefy komfortu

Ten element dotyczy dwóch aspektów:

a)    nagrywania/narzucania/rozgrywania lotek- bardzo wiele osób skupia się na tym żeby narzucić, nagrać bądź rozegrać w schemacie idealną lotkę. Powtarzalność jest istotna w początkowej fazie nauki, ale kiedy już idzie Ci coraz lepiej, bardzo ważne jest, aby opuścić swoją strefę komfortu i zmieniać prędkość, wysokość i częstotliwość podczas nagrywania, czy też narzucania lotek. W meczu nie ma dwóch takich samych lotek, więc im jesteś bardziej zaawansowany, tym bardziej musimy zwrócić uwagę na utrudnianie sobie tych elementów. 

b)    wysiłku fizycznego- przekraczanie swoich granic wysiłku i wyłączenie strachu przed zmęczeniem. Wystarczy, że wykonasz zaplanowane ćwiczenie z maksymalną intensywnością i wydłużysz czas trwania o kilkadziesiąt sekund od momentu, kiedy masz już dość. Zaznaczę, że nie należy tego robić codziennie. Efektywne będzie wykonanie tego raz w tygodniu lub poświęcenie na to krótkiej wstawki podczas treningu (w zależności od tego ile trenujesz).

2. Obserwacja i ocena jakości wykonania ćwiczenia

Prosta i kluczowa czynność, która decyduje o efektywności danej jednostki treningowej. Możesz wykonać ją na dwa sposoby:

a)    Obserwacja przez sparingpartnera wybranego elementu i informacja zwrotna na temat jakości wykonania danego elementu.

b)    Nagranie filmu z ćwiczenia i obejrzenie go w celu wyciągnięcia wniosków (możesz to zrobić podczas odpoczynku między seriami)

Po wyciągnięciu wniosków wykonujemy ćwiczenie ponownie zwracając uwagę na elementy, które wymagają poprawy.

3. Świadomość swoich mocnych i słabych stron

W treningu niezbędna jest świadomość swoich zalet i słabości. Tu z pomocą przychodzi nam wyżej wymieniona obserwacja. Powiedzenie mówi, że łańcuch jest tak silny jak jego najsłabsze ogniowo i znajduje to odzwierciedlenie w grze w badmintona. Przeciwnik w trakcie meczu znajdzie Twoje słabe strony i bezwzględnie je wykorzysta. Dlatego też powinieneś je znać i poświęcać im większą część Twojego treningu. Jednocześnie nie zapominaj o swoich mocnych stronach. To właśnie one powinny być narzędziem do wygrywania akcji, a nie uderzenia których jeszcze nie do końca potrafisz wykonać.

Podsumowując trening powinien być maksymalnie świadomy, odpowiednio utrudniany i kontrolowany na bieżąco. Wprowadzając te elementy wyciśniesz dużo więcej już z jednej jednostki treningowej co zacznie przekładać się na rezultaty podczas gry. Jeżeli napotkasz problemy z wprowadzaniem tych elementów to chętnie Ci w tym pomogę.

~ Michał Kaźmierczak